Strona główna forum ‹ Muzyka klasyczna ‹ Muzyka orkiestrowa

[Madame Glissando]

Może głupie pytanie...

W Rosji np. pierwszą symfonię skomponował skomponował Nikołaj Rimski-Korsakow, w 1884 roku.
A u nas, jak to było? Który Polak jako pierwszy skomponował symfonię?

Noskowski? I Symfonia A-dur 1874-75?

[kamski]

W Rosji np. pierwszą symfonię skomponował skomponował Nikołaj Rimski-Korsakow, w 1884 roku.

Chyba wcześniej? I symfonia Czajkowskiego jest datowana na 1866.

[Madame Glissando]

Chyba wcześniej? I symfonia Czajkowskiego jest datowana na 1866.

No to w takim razie kolejna nauczka dla mnie, żeby ślepo nie wierzyć "takiej jednej książce".

I Symfonia e-moll Rimskego - Korsakowa jest po prostu bardzo rosyjska w wyrazie, po prostu czysto rosyjska, bez żadnych elementów niemieckiej symfoniki, i to dlatego nazwano ją "pierwszą rosyjską symfonią". To przenośnia.
http://en.wikipedia.org/wiki/Symphony_No._1_%28Rimsky-Korsakov%29#.22First_Russian_Symphony.22

[Arturo]

Chyba ciezko bedzie odpowiedziec na to pytanie. Moze ktos z panow wymienionych tutaj? http://pl.wikipedia.org/wiki/Symfonia#Opis

[kamski]

No to w takim razie kolejna nauczka dla mnie, żeby ślepo nie wierzyć "takiej jednej książce".

I Symfonia e-moll Rimskego - Korsakowa jest po prostu bardzo rosyjska w wyrazie, po prostu czysto rosyjska, bez żadnych elementów niemieckiej symfoniki, i to dlatego nazwano ją "pierwszą rosyjską symfonią". To przenośnia.
http://en.wikipedia.org/wiki/Symphony_No._1_%28Rimsky-Korsakov%29#.22First_Russian_Symphony.22

Chronologicznie też jest pierwsza: na trj stronie Wikipedii napisali, że powstała w latach 1861-65, premiera miała miejsce w grudniu 1865, kompozytor wniósł poprawki w 1884 i pewnie dlatego zacytowałaś tę datę.
Wygląda na to, że Rimski-Korsakow był symfonicznym pionieriem w Rosji.

Co do głównego pytania to niestety nie wiem jak wygląda kwestia polskich symfonii

[Madame Glissando]

Chronologicznie też jest pierwsza: na trj stronie Wikipedii napisali, że powstała w latach 1861-65, premiera miała miejsce w grudniu 1865, kompozytor wniósł poprawki w 1884 i pewnie dlatego zacytowałaś tę datę.
Wygląda na to, że Rimski-Korsakow był symfonicznym pionieriem w Rosji.

To dobrze w takim razie, że sprawa została wyjaśniona

Chyba ciezko bedzie odpowiedziec na to pytanie. Moze ktos z panow wymienionych tutaj? http://pl.wikipedia.org/wiki/Symfonia#Opis

Z wymienionych tam twórców moją uwagę zwrócili:
- Antoni Milwid (1755-1837)
- Ignacy Feliks Dobrzyński (1807-1867), w 1835 roku zgłosił swoją Symfonię c-moll na konkurs w Wiedniu

Ale w między czasie przypomniał mi się Elsner - i okazało się, że on napisał dwie symfonie w latach 1788-1789. (w ogóle to jest autorem ośmiu symfonii, ale niektóre zaginęły).

Potem zdaje się jest Kurpiński - skomponował symfonię programową "Bitwa pod Możajskiem" w 1812 roku.

Więc chyba Elsner

[Trazom]

Wśród twórców polskiego klasycyzmu, którzy pisali symfonie, jest m.in. Jan Engel, zmarły w 1788 r. Jest autorem 12 symfonii, skomponowanych mniej więcej w połowie XVIII w. - czasem wykonuje się symfonię B-dur, G-dur czy d-moll.

https://www.youtube.com/watch?v=srZxc7MUEZI

[Madame Glissando]

Czyli jeszcze wcześniej.
Dzięki za informację.

[Madame Glissando]

A tu jeszcze wcześniej!
Rok 1759 - Symphonia de Nativitate anonimowego polskiego kompozytora.
Tadeusz Paciorkiewicz zrekonstruował ją w 1967.

Utwór bożonarodzeniowy, więc w obliczu zbliżających się świąt, warto posłuchać

[schubertpączek]

Anonimowego polskiego kompozytora???
Nie wierz w to, zalatuje Wiedeńszczyzną na kilometr. Polacy wtedy nie umieli komponować, poza tym nie było nas na mapach jakoś wtedy.

[Madame Glissando]

No może tak faktycznie - to że została napisana czy znaleziona w Polsce, nie oznacza że przez Polaka. Nie wiadomo przez kogo.

poza tym nie było nas na mapach jakoś wtedy.

Byliśmy.
Europa - 1760

[schubertpączek]

Okej. Możliwe że napisał ją jakiś muzyk nadworny jakiegoś księcia austriackiego, niemieckiego ich wtedy było tu mnóstwo u nas.

[Ril]

Twórcą najstarszego polskiego utworu symfonicznego o ustalonym autorstwie, Symfonii i Parthii ex E (1750) figurującej w rejestrze bursy jezuickiej przy kościele Wszystkich Świętych w Krakowie, jest Jacek Szczurowski (1718–1773). [A. Nowak-Romanowicz, Klasycyzm 1750–1830, w: Historia muzyki polskiej, red. S. Sutkowski, t. 4, Warszawa 1995, s. 51. Wcześniejsze źródła przyjmują, że symfonie Szczurowskiego powstawały jeszcze przed rokiem 1740. Por. Z. Jachimecki, Muzyka polska w rozwoju historycznym od czasów najdawniejszych do doby obecnej, t. 1, cz. 2, Kraków 1951, s. 21.]

Pisałem pracę magisterską o 2 nieznanych symfoniach Engla. Są późniejsze niż ta Szczurowskiego, ale raczej nie były współcześnie wykonywane, więc może któregoś dnia wrzucę je na You Tube'a (tzn. zapis dźwięku odtwarzanego w edytorze nutowym) i podam link w tym wątku. Jestem prawdopodobnie jedyną żyjącą osobą, która je słyszała i nie chcę, żeby o nich zapomniano, kiedy mnie zabraknie.

[Madame Glissando]

Tego nie wiedziałam, dzięki!

Pisałem pracę magisterską o 2 nieznanych symfoniach Engla. Są późniejsze niż ta Szczurowskiego, ale raczej nie były współcześnie wykonywane, więc może któregoś dnia wrzucę je na You Tube'a (tzn. zapis dźwięku odtwarzanego w edytorze nutowym) i podam link w tym wątku. Jestem prawdopodobnie jedyną żyjącą osobą, która je słyszała i nie chcę, żeby o nich zapomniano, kiedy mnie zabraknie.

Wow, aż mnie dreszcze przeszły... Wrzuć koniecznie!

[Trazom]

Twórcą najstarszego polskiego utworu symfonicznego o ustalonym autorstwie, Symfonii i Parthii ex E (1750) figurującej w rejestrze bursy jezuickiej przy kościele Wszystkich Świętych w Krakowie, jest Jacek Szczurowski (1718–1773). [A. Nowak-Romanowicz, Klasycyzm 1750–1830, w: Historia muzyki polskiej, red. S. Sutkowski, t. 4, Warszawa 1995, s. 51. Wcześniejsze źródła przyjmują, że symfonie Szczurowskiego powstawały jeszcze przed rokiem 1740. Por. Z. Jachimecki, Muzyka polska w rozwoju historycznym od czasów najdawniejszych do doby obecnej, t. 1, cz. 2, Kraków 1951, s. 21.]

Pisałem pracę magisterską o 2 nieznanych symfoniach Engla. Są późniejsze niż ta Szczurowskiego, ale raczej nie były współcześnie wykonywane, więc może któregoś dnia wrzucę je na You Tube'a (tzn. zapis dźwięku odtwarzanego w edytorze nutowym) i podam link w tym wątku. Jestem prawdopodobnie jedyną żyjącą osobą, która je słyszała i nie chcę, żeby o nich zapomniano, kiedy mnie zabraknie.

Koniecznie je zarchiwizuj i udostępnij Takie odkrycia są zawsze niezwykle ciekawe - sam słyszałem może 2 - 3 utwory Engla, a myślę, że wart jest bliższego poznania.