Strona główna forum ‹ Muzyka klasyczna ‹ Kompozytorzy

[Arturo]

A co sądzicie o takim mniej znanym kompozytorze jak Muzio Clementi? Wzorował się na nim Beethoven, cenił go Chopin, Mozart też wykorzystał jeden temat w uwerturze do Czarodziejskiego fletu.

[Arturo]

A co sądzicie o takim mniej znanym kompozytorze jak Muzio Clementi? Wzorował się na nim Beethoven, cenił go Chopin,

Nawet mnie nie dziwi to zainteresowanie ze strony Beethovena, bo ten kompozytor chyba napisał niewyobrażalnie wielką ilość sonat fortepianowych. Ale nie jestem erudytą i ich jednak nie słuchałem, bo nie znalazłem nigdy dostatecznej zachęty. Może po prostu masz gotowe 1-2 przykłady w tym temacie. Może nawet jakąś z tych sonat, bo jestem świeżo po wszystkich Beethovena i mogę dokonać dla siebie sprawnej porównawczej analizy krytycznej.

To może na początek to:
Sonata in F Sharp Minor Op.25 n.5


i to
Symphony No.1 in C-major, WoO 32


inna sonata zdaje się na instrumencie historycznym
Piano Sonata in F minor, op. 13 no. 6

[schubertpączek]

Znam to co podałeś i inne od dawna. Clementi był Włochem i jego muzyka to podobnie jak Scarlattiego - włoski temperament wychodzący poza horyzont narodowości. Nie chcieli być Włochami, ale byli nimi. Uważam że Clementi tworzył muzykę typowo teatralną, a Beethoven który go podziwiał pisząc swoją wynosił na salony. Clementi znajdował diamenty i dawał je innym, by je szlifowali. Nie przeszkadało mu to.